IMIĘ: Jego pełne imię brzmi Christopher, jednak nigdy nie potrafił wymówić go poprawnie więc skrócił je do Kit. Nie żaden Chris, nie cierpi gdy tak na niego mówią. Kit, proste i łatwe do zapamiętania.
WIEK: 4 lata.
PŁEĆ: Pies.
STANOWISKO: Morderca.
RANGA: Członek sfory.
NUMER DOMKU/KOMNATY: Domek 7.
CHARAKTER: Kit jest niezrównoważonym ambiwertykiem. Potrafi pojawić się dosłownie wszędzie w odpowiednim momencie. Ma dobre poczucie czasu i niesamowity refleks. Nigdy nie był powodem żadnej kłótni, a nawet jeśli to zawsze wychodził z niej jako wygrany. Jest świetnym dyplomatą. Szanuje cudzą opinię i poglądy, lecz czasem mu nie wychodzi. Zawsze szczery, szczery tak mocno że aż można osiwieć. Trochę cichy i nieobecny, stara się nikomu nigdy nie zajmować zbędnego czasu. Jest pesymistą, który szukając znajomości nie zważa na ilość, a na jakość. Pewny siebie, lojalny i szlachetny chodź, nie zawsze. Nie wtrąca się w niczyje sprawy ponieważ sam nie lubi gdy ktoś odzywa się i wpycha na siłę do jego życia. Ma swoją dumę, i czasem jest ona ważniejsza niż wszystko inne. Ceni sobie lojalność i wytrwałość. Aby go dobrze poznać trzeba być na prawdę silnym psychicznie. Ma duże poczucie humoru i potrafi śmiać się do bólu. Lubi czarny humor. To raczej opiekuńczy i romantyczny samiec. Jeśli przyszłoby mu się zakochać, potrafi być bardzo uparty. Ciężko jest zdobyć jego zaufanie. Pytasz jak? Po pierwsze, bądź sobą. Nie cierpi kłamstw i potrafi je doskonale odgadywać. Jest energicznym psem, lecz tak jak dużo ma tej energii, tak szybko potrafi ją zużyć. Ma w sobie trochę cierpliwości i opanowania w pewnych sytuacjach. Jest wybitnym strategiem. Chodź może nie zawsze to widać, jest bardzo inteligentny i nie da się wykiwać. Gdy już uda ci się z nim zaprzyjaźnić, będziesz mógł/mogła na niego liczyć. Chodź nie powiem, ciężka będzie droga do poznania go, lecz kto nie próbuje ten nie ma prawda?
APARYCJA:
- rasa: Nie jest czystym Husky'm. W jego żyłach płynie krew wielu innych ras, mieszanek, krzyżówek i innych tym podobnych. Zawsze powtarza to wszystkim, którzy zostaną wprowadzeni w błąd. Jego rodzicami byli Owczarek Niemiecki oraz skundlony pół samojed pół husky. Rodzice jego matki również mieli korzenie tej niezwykle pięknej rasy, aczkolwiek wciąż nie czyni go to psem szlachetnej krwi. W skrócie, kundel.
- wygląd ogólny: Z pozoru może się wydawać kimś, kto ma w swojej rodzinie wilka. Być może się nie mylić, bo Kit sam nie zna dokładnie całej swojej rodzinki. Drzewo genealogiczne jest ogromne, i podejrzewam że jest w niej bardzo dużo odmiennych ras. Przejdźmy do rzeczy. Jest wysokim, średnio-umięśnionym psem. Ma wysportowaną i nieco wychudzoną sylwetkę, lecz to nie przez to że mało jada. Stojące, małe uszka nieco przypominające te wilcze. Ma heterochromię, czyli dwie różne tęczówki. Jedna jest jasno-niebieska, druga zaś ciemno-żółta (wręcz piwna). Jego umaszczenie jest w kolorze wilczym. Nie ma żadnych znaków szczególnych, poza nieziemsko przyciągającymi uwagę ślepiami.
- sprawność: Jest świetny w skradaniu się, potrafi poruszać się po każdym terenie niemalże bezszelestnie. Walka mieczem nie idzie mu za dobrze, jednakże jest wyśmienitym łucznikiem. Jeśli nie ma jak walczyć na odległość i musi wykonać zadanie z ostrzem w łapie, zawsze woli sztylet. Poderżniecie gardła komuś od tyłu jest świetną zabawą.
- waga i wzrost: 57 cm - jest bardzo wysoki jak na mieszańca Husky'ego. Waży nie całe 27,7 kg.
- głos: Lauv
HISTORIA: Podobno narodził się w okropną, grudniową noc. Śnieg zasypywał wszystko, dosłownie wszystko. Jego rodzice byli wiernymi członkami pewnej sfory, o której istnieniu już nikt dawno nie pamięta. Jego ojciec był jednym z braci samca alfy. Nie miał żadnych przywilejów oprócz tego, iż był doradcą brata. W dzień narodzin Kit'a wprowadzono stan wojenny. Sfora została zaatakowana, lecz po długich i krwawych bitwach wygrała. Straty były ogromne. Cała rodzina alf została wybita. Poza jednym, małym Kit'em. Został on okrzyknięty ostatnim ze szlachetnego rodu, i mianowany samcem alfa. Nie chciał tego, nigdy nie śmiał nawet pytać o jakiekolwiek prawa do władania sforą. Przyjął jednak koronę, i rozpoczął nowe życie jako przywódca. Rządził godnie i sprawiedliwie, chodź znaleźli się tacy którym nie podobały się jego wybory. Pewnego dnia został zdradzony przez swojego doradcę który uknuł spisek. Kit został wyrzucony pod groźbą śmierci w razie ponownego powrotu. Szczerze cieszył się, że to się zakończyło. Nie lubił rządzić, wolał stać z boku i słuchać. Wyruszył w podróż po świecie. Szukał szczęścia, jednak nigdy go nie odnalazł. Był w wielu sforach w których nie zawitał długo. Jedna mu się nie podobała, a w jednej wyrzucono go gdy poznano jego pochodzenie i przeszłość. Ma cichą nadzieję, że przynajmniej tu będzie mógł zostać, i dożyć synów, córek..Może nawet wnucząt i prawnucząt. Takie życie bardzo mu się marzy. Jego historia wciąż się pisze, nie wiadomo co przyniesie przyszłość.
RODZINA: Brak.
PARTNER: Na razie nie pojawił się ktoś kto miałby przykuć jego zainteresowanie, i w prawdzie mogę wam powiedzieć że nie śpieszy mu się z odnalezieniem mIłości.
POTOMSTWO: Brak.
EKWIPUNEK: -
ZŁOTO: 10
PD: 0
TOWARZYSZ: -
WŁAŚCICIEL: Shairenn [ Howrse ]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz