25 lutego 2018

Mia!

Wolfskuss

MOTTO: "Szczęście to radość z nowego dnia, bezchmurne niebo w południe i słowo „kocham” na dobranoc"
IMIĘ: Nazwana została krótkim i prostym w wymowie imieniem, które nie ma szczególnego znaczenia dla świata, ale dla niej już tak. Bardzo lubi to, jak została nazwana, i nie wyobraża sobie, by mogłaby mieć inaczej na imię. Te według niej pasuje do niej doskonale i pod każdym względem. Dawniej uznane było za zdrobnienie do Maria, obecnie funkcjonuje jednak samodzielnie, jako oddzielne od tamtego imię. Moi drodzy, sunia, którą widzicie, nazywa się Mia. Mimo, że jest to imię krótkie, króciutkie, niektórzy wymyślają skróty, a raczej pseudonimy, które ona toleruje, a nawet bardzo lubi. Między innymi są to Miyuś czy Mijka. Jeśli chcecie się tak do niej zwracać to proszę bardzo, uważa to za urocze i na pewno za to nie pogryzie.
WIEK: Jest, żyje, istnieje, egzystuje na tym raz pięknym, raz okropnym, dla niej głównie pięknym świecie już cztery lata, nie nazwałaby się jednak starą, można powiedzieć, że jest obecnie w najlepszym wieku i ma jeszcze przed sobą wiele do przeżycia.
PŁEĆ: Jeśli na pierwszy rzut oka nie rozpoznasz, jakiej płci jest wyżej wymieniona sunia, zostanie ci to wybaczone. Po bliższym poznaniu nie ma jednak opcji, byś pomylił ją z samcem.
STANOWISKO: Przy wybieraniu zawodu wahała się bardzo długo, ponieważ ciągnęło ją w stronę kilku różnych kierunków. Ostatecznie jednak uznała, że najbardziej odpowiednią dla niej opcją będzie ta związana z psim umysłem, jako że poznawanie jego zakamarków, nawet tych najbardziej mrocznych, jest jej konikiem. Tak też została psychologiem, i to dobrym, a nawet bardzo. Zna się na swoim fachu.
RANGA: Członek sfory.
OSIEDLE: Na początku zamieszkała w Vie, jak każdy nowy członek.
MIEJSCE ZAMIESZKANIA: Na start zamieszkała w hotelu.
CHARAKTER: Jako szczeniak Mia była bardzo wesoła oraz energiczna, można powiedzieć, że radość i optymizm wręcz z niej promieniowały, co czyniło z nią bardzo sympatyczną osóbką, zaś sama suka nie potrafiła usiedzieć w jednym miejscu dłużej niż to konieczne. Od tego czasu niewiele się zmieniło, z tym że Mijka stała się spokojniejsza i bardziej opanowana. Nadal jest bardzo emocjonalna, w tym pozytywnym sensie, lecz potrafi nad sobą zapanować i zachowywać odpowiedzialnie w sytuacjach tego wymagających. Stała się również dojrzalsza, potrafi dostrzec czyjś problem i go skutecznie rozwiązać, głównie dlatego została psychologiem. Lubi wiedzieć na czym stoi, jest bardzo otwarta, śmiała, dla niej nie istnieją tematy tabu, dlatego osoby bardziej nieśmiałe często mają trudności w porozumiewaniu się z nią, gdyż suka ich zwyczajnie – oczywiście nienaumyślnie – zawstydza. Mia jest pełna empatii i współczucia w stosunku do innych, lubi pomagać pobratymcom, nie ważne w jakiej sprawie. Jest optymistką i widzi świat w jasnych barwach. Łatwo zdobyć jej zaufanie, ale też stosunkowo łatwo zranić. Jeśli już to zrobisz, suka nie pokaże po sobie, że coś ją zabolało, raczej przełknie gorzki smak i postara się przestać przejmować. Mia wierzy, że każdy może się zmienić, nie ważne, jaki by nie był. Jest mistrzynią w dawaniu drugiej szansy. Trudno jej nie polubić. Jeśli się z nią zaprzyjaźnisz, wiedz, że będzie dobrą przyjaciółką – lojalną, szczerą. Będzie cię wspierać, nigdy cię nie skreśli, nie ważne, co by się nie działo. Zawsze będzie przy tobie. Za bliskich jest gotowa nawet oddać życie. Suka nie lubi kłamać i robi to tylko w sytuacjach naprawdę tego wymagających, ponieważ nie jest szczera aż do bólu. Nie lubi ranić innych, dlatego stara się uważać na słowa czy czyny, nie chce, by ktoś źle się przez nią poczuł. Nie ma problemów z zawieraniem znajomości, często odezwie się pierwsza. Jeśli kiedyś kogoś zraniła, stara się zadośćuczynić. Zawsze na pierwszym miejscu stawia sobie rodzinę i przyjaciół. To ich szczęście jest dla niej ważniejsze niż własne, chce być dla nich jak najlepsza, chce pokazać, że mają kogoś bliskiego do kogo zawsze moją się zwrócić. To cudowna osóbka o złotym sercu, jednak rzadko doceniana, co czasem ją pobolewa.
APARYCJA:
- rasa: 
Żadna. Mia jest po prostu mieszańcem, ale dumnym ze swojego pochodzenia.
- wygląd ogólny: Szczupła, niezbyt wysoka, lecz niską też nie można jej nazwać. Gęsta, puchata sierść. Długi ogon. Oczy o ślicznej, błękitnej barwie. W większości śnieżnobiała, lecz z tyłem, połową pyska i łatą na grzbiecie w kolorze karmelowym.
- sprawność: Jest bardzo, wręcz zabójczo szybka i zwinna, nieźle pływa.
- waga i wzrost: 58 centymetrów wzrostu i 25 kilogramów wagi.
- głos: Melanie Martinez
HISTORIA: Jej historia nie jest zbyt złożona. Jest po prostu prosta, zwykła, najzwyklejsza, inaczej się tego nazwać nie da. Urodziła się w normalnym domu jednorodzinnym, jako córka dwóch mieszańców i siostra trójki rodzeństwa. Chociaż ciąża jej matki, Marissy, była wysoce nieplanowana, to młoda nie zaznała nieszczęścia w życiu, wręcz przeciwnie, wszyscy bardzo o nią dbali. Właściciele, czyli młode małżeństwo też. Postanowili jednak oddać szczeniaki, uznawszy, że nie poradzą sobie z taką ilością zwierząt. Dla braci i siostry Mii odnaleźli dobre domy, zaś suczkę postanowili zatrzymać, jako że bardzo się do niej przywiązali. Żyła pod ich dachem razem z rodzicami prawie trzy lata. Któregoś razu właściciele postanowili pojechać na dłuższą przejażdżkę samochodem. Wzięli ze sobą sunię, do towarzystwa. Droga trwała dobre kilka godzin, a gdy po tym czasie zatrzymali się na jakiejś polanie by odetchnąć świeżym powietrzem i chwilkę odpocząć, Mia wyczuła nowe zapachy i pobiegła za nimi w las. Planowała zaraz wrócić do swoich ludzi, jednak najzwyczajniej w świecie się zgubiła. Spędziła na miejscu kilka dni, próbując odnaleźć drogę powrotną, jednak jej się to nie powiodło. Odetchnęła, ochłonęła i postanowiła poszukać schronienia. Wędrowała około dwóch tygodni, nim dotarła do miasteczka o nazwie Cascadas. Tam napotkała pewną sforę, Kingdom of Dogs. Zdecydowała się by dołączyć do nich i osiedlić się w wiosce już na stałe. Jak postanowiła, tak też zrobiła. Jej dalsze losy wciąż się piszą, jej własną... łapą.
RODZINA: Matka Marissa, ojciec Caesar i rodzeństwo - bracia Mike i Cody oraz siostrzyczka Anabelle. Gdzieś tam sobie na pewno żyją.
PARTNER: Nie posiada żadnej sympatii. Szuka swojego księcia na białym koniu.
POTOMSTWO: Według niej, by mieć dzieci, potrzeba mieć partnera. Partnera nie ma, więc i dzieci brak.
EKWIPUNEK: Jak na razie nic.
ZŁOTO: W jej sakiewce znajduje się dziesięć monet, których jak na razie wydawać nie zamierza.
PD: Obecnie zero, ma zamiar jednak się rozwijać.
TOWARZYSZ: Brak, zupełny, totalny brak. Na tę chwilę, bo kiedyś się to może zmienić.
WŁAŚCICIEL: Podejrzewam, że część z was mnie, ponoć dobrą wymyślaczkę planów, zna. ♥♥♥Tommy♥♥♥ na portalu zwanym howrse, na chacie znajdziecie mnie pod nickiem Mia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz